Liczba osób, które pielgrzymowały do Asyżu pieszo lub na rowerach, wzrosła w ubiegłym roku o jedną czwartą w porównaniu z rokiem poprzednim i osiągnęła nowy rekord. Z danych opublikowanych 28 lutego przez zakon franciszkanów w tym znanym miejscu pielgrzymkowym w środkowych Włoszech, do bazyliki św. Franciszka przybyły w ten sposób 4203 osoby, o 26 procent więcej niż rok wcześniej. Jest to więcej, niż w rekordowym roku 2019, kiedy odnotowano 4124 pielgrzymów.
W 2022 roku do Asyżu przybyli pielgrzymi z 57 krajów świata. Większość zagranicznych pielgrzymów odnotowano z Niemiec (14,2 proc.), z Francji (6,7 proc.) i Austrii (3,4 proc.). Najliczniejszą grupę (57,1 proc.) stanowili pielgrzymi włoscy. Wśród odwiedzających miasto św. Franciszka byli też pielgrzymi np. z wysp Fidżi, z Chin czy Papui-Nowej Gwinei. Dwie trzecie stanowili pielgrzymi, którzy do Asyżu przybyli wyłącznie z powodów religijnych.
Biuro Prasowe @JasnaGóraNews/mir / Częstochowa (KAI)
Bożena Sztajner/Niedziela
Czy w habicie na rowerze może być wygodnie? Czy biegając albo „rolkując” można modlić się i pomagać? Jak nie tylko nie dać się upałom, ale i „pokonać siebie”? To tylko niektóre pytania które przynosi „pielgrzymkowe lato na Jasnej Górze”. A równość, braterstwo… i dobra pogoda (a ta podobno zawsze jest taka), to nie hasła z podręcznika historii czy telewizyjnej prognozy pogody, ale rzeczywistość, którą najczęściej opisują jako swoje doświadczenie jasnogórscy pielgrzymi. I dodają: pielgrzymowanie na Jasną Górę to „pokuta, wdzięczność i wolność”.
Leon XIV skierował list do kard. Roberta Saraha, którego mianował swym specjalnym wysłannikiem na uroczystości 400-lecia objawień św. Anny w Sainte-Anne-d'Auray. Zachęcaj wszystkich uczestników tego wydarzenia, aby z nową siłą i zapałem pielęgnowali w sobie nadzieję na spełnienie Bożych obietnic - napisał Ojciec Święty.