Reklama

Niedziela Częstochowska

Uczta dla ucha

Marian Florek

Setna odsłona „Muzycznych delicji” jest znakomitym pretekstem, by odsłonić kulisy powstania fenomenu i okazją do rozmowy z pomysłodawcą i prowadzącym już kultowe spotkania z muzyką w częstochowskim OPK Gaude Mater.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Marian Florek: Zdradzisz historię początków audycji?

Zbigniew Burda: Zaczęło się od pomysłu, by prezentować na swoim sprzęcie muzykę z winylowych płyt. W grudniu 2011 r. udałem się do ówczesnej dyrektor OPK Gaude Mater z propozycją audycji. Po uzyskaniu zgody zaprosiłem do współpracy Macieja Grabałowskiego, który dysponował znacznie lepszym sprzętem niż mój. Do dzisiaj Maciek zaopatruje mnie w znakomity sprzęt audio klasy Hi-End. W tym miejscu chciałbym podziękować również Grzegorzowi Wójtowiczowi z Bielska-Białej z firmy Vinyl Goldmine za okazane wsparcie sprzętowe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

MF: Jakiej muzyki unikasz?

ZB: Staram się nie puszczać złej muzyki z obrazoburczymi tekstami czy też kiepsko zrealizowanych nagrań o niewielkiej muzycznej wartości. Osobiście preferuję rock progresywny reprezentowany przez takie zespoły jak: Genesis, Marillion, Pink Floyd. Na tej muzyce się wychowałem. Doceniam też jazz i muzykę elektroniczną z Jean-Michelem Jarr’em na czele.

MF: Skąd takie preferencje muzyczne?

ZB: Wychowałem na audycjach legendarnego prezentera radiowej Trójki Piotra Kaczkowskiego. To jego zamiłowania muzyczne w 99% zaważyły na moich wyborach muzycznych. Teraz pragnę dzielić się tą muzyką z lat 70. i 80.

MF: A czy muzyka klasyczna jest w polu twoich zainteresowań?

Reklama

ZB: Tak, słucham przede wszystkim oper i koncertów fortepianowych różnych kompozytorów. Nie będę oryginalny, wskazując na „Koncerty fortepianowe” Fryderyka Chopina. Lubię również Ludwiga van Beethovena czy Wolfganga Amadeusza Mozarta.

MF: Wolisz płyty studyjne czy koncertowe?

ZB: Mam wersje płyt koncertowych, ale bardziej podobają mi się nagrania studyjne. Są one bardziej dopracowane, a poza tym, nie lubię słuchać koncertowych okrzyków, gwizdów... Pragnę się skupić na czystej muzyce, a nie chłonąć atmosferę koncertu.

MF: Masz duży zbiór winyli?

ZB: Moja kolekcja liczy ok 1,5 tys. pozycji. Zaczęło się od prezentu ojca, który podarował mi gramofon „Daniel”. Mam go do dzisiaj i nadal jest sprawny. Wtedy właśnie zacząłem zbierać płyty. Ale eksplozja zakupów i gromadzenia płyt analogowych zaczęła się, kiedy zachorowała moja mama. Wtedy muzyka pomagał mi w tych trudnych latach, kiedy choroba Alzheimera stopniowo zabierała moją mamę. Muzyka wówczas była dla mnie ratunkiem, wentylem bezpieczeństwa. Zatapiałem się w nią i miałem trochę oddechu; starałem się nie myśleć o kłopotach, ale przecież nie mogłem zupełnie uciec od rzeczywistości.

MF: Na czym grasz w domu?

ZB: U siebie mam cztery gramofony, w tym peerelowskiego „Daniela”.

MF: Polski sprzęt hi-fi był swego czasu znakomity.

Reklama

ZB: Tak, i cieszył się sporą renomą na świecie. Dobrym przykładem jest już wspomniany, nadal sprawny „Daniel”. To wszystko zostało zniszczone po 1989 r. Przypomnę zlikwidowane zakłady Tonsilu we Wrześni, gdzie produkowano kolumny i głośniki i gdzie była jedna z najnowocześniejszych w Europie hal, tzw. komora bezechowa.

MF: Zapewne sprzęt audio przez ostatnie dziesięć lat się zmienił.

ZB: Teraz popularne są odtwarzacze strumieniowe. Wielu moich znajomych nie ma ani jednej płyty, ma ją natomiast w internetowej chmurze. Ale ja jestem melomanem starego chowu i lubię mieć fizycznie czarny krążek. Lubię go wyjąć z koperty, powąchać, dotknąć, obejrzeć, przeczytać informacje na niej zawarte.

MF: Czego mógłbym ci życzyć?

ZB: Sił, by poprowadzić następne 100 audycji.

MF: A czego chciałbyś życzyć swoim słuchaczom?

ZB: Setka spotkań z nimi to dla mnie wielka radość, dlatego życzę sobie i słuchaczom, by dotrwali ze mną do dwusetnego jubileuszu.

Polecamy artykuł dotyczący jubileuszu „Muzycznych delicji” w Niedzieli nr 45/2022

Podziel się:

Oceń:

2022-10-31 08:58

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Warsztaty Muzyki Niezwykłej trwają!

Więcej ...

“Chrystus spowity całunem” wystawiony w Rzymie

2025-04-18 22:00
“Chrystus spowity całunem”

Włodzimierz Rędzioch

“Chrystus spowity całunem”

W samym sercu Neapolu, w Kaplicy Sansevero znajduje się jedna z najbardziej niezwykłych rzeźb jaką kiedykolwiek wykuto w marmurze – to „Chystus spowity całunem” („Cristo Velato”). Jej twórcą jest włoski rzeźbiarz Giuseppe Sammartino, który skończył swoje dzieło w 1753 r. Ludziom trudno było uwierzyć, że można było z twardego marmuru „wydobyć” przezroczysty całun, który lekko pokrywał ciało zmarłego Chystusa. Ponieważ zleceniodawcą rzeźby był książe Raimondo di Sangro, sławny alchemik, powstała legenda, że całun powstał w alchemicznym procesie „marmoryzacji” tkaniny.

Więcej ...

Życzenia wielkanocne Pasterza diecezji

2025-04-19 16:30
Bp Tadeusz Lityński

ks. Rafał Witkowski

Bp Tadeusz Lityński

Biskup Diecezjalny Tadeusz Lityński składa wszystkim Diecezjanom i Czytelnikom Niedzieli zielonogórsko-gorzowskiej życzenia z okazji Uroczystości Zmartwychwstania Pańskiego.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Wiara

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Odpusty Wielkiego Postu, Triduum Paschalnego i Wielkiej Nocy

Kościół

Odpusty Wielkiego Postu, Triduum Paschalnego i Wielkiej Nocy

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Wandale zdewastowali kościół w Wielką Sobotę

Aspekty

Wandale zdewastowali kościół w Wielką Sobotę

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Wiadomości

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

Wiadomości

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

Zakaz fotografowania wchodzi w życie. Za złamanie...

Wiadomości

Zakaz fotografowania wchodzi w życie. Za złamanie...

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja...

Kościół

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja...

Watykan wydał nowy dekret. Chodzi o dyscyplinę intencji...

Kościół

Watykan wydał nowy dekret. Chodzi o dyscyplinę intencji...