Reklama

Rodzina

Kiedy dom cichnie

2025-11-18 13:36

Niedziela Ogólnopolska 47/2025, str. 32-33

Adobe Stock

O miłości, która dojrzewa w oddaleniu. Jak utrzymać bliskość mimo odległości.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miłość rodzicielska nie kończy się na progu domu. Ona po prostu zmienia swój sposób wyrażania. Zamiast codziennych rozmów przy stole pojawiają się wiadomości na komunikatorze, krótkie telefony, zdjęcia z nowego miejsca.

Rodzice i dzieci

Dla rodziców to często trudna lekcja – jak być blisko, nie będąc obok. Jak wspierać, nie kontrolować. Jak zaufać, że wychowanie, trud i modlitwa przyniosły owoce. Bo prawdziwa miłość rodzicielska to taka, która potrafi pozwolić odejść – nie z obojętności, ale z zaufania, że Pan Bóg poprowadzi dalej to, co my zasialiśmy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warto więc pielęgnować małe gesty: wysłać wiadomość „pamiętam o Tobie”; upiec coś ulubionego i zawieźć, kiedy można; zapytać „jak się masz?” – nie „czy zjadasz śniadania?”. Zaufanie staje się wtedy nową formą troski, a modlitwa – najpiękniejszym sposobem obecności.

Rodzeństwo

Kiedy młodzi wyjeżdżają, ci, którzy zostają w domu, też wchodzą w nową rolę. Zmienia się dynamika między rodzeństwem. Znika ktoś, kto był towarzyszem, rywalem, powiernikiem. Nagle w pokoju obok cisza, a w domu brakuje śmiechu, rozmów, drobnych kłótni.

Reklama

Dla młodszych to często trudny czas – muszą odnaleźć się w roli „jedynaka na jakiś czas”. Dla starszych – odkrycie, że dom nie znika, tylko się zmienia. Warto wspierać między nimi relację: zachęcać do kontaktu, rozmów, wspólnych spotkań on-line, przypominać, że więź rodzeństwa to dar na całe życie.

Rodzice mogą w tym pomóc – nie narzucać kontaktu, ale subtelnie go podtrzymywać. Wspomnienie przy obiedzie, wysłane zdjęcie, wspólna modlitwa za rodzeństwo – to drobiazgi, które tworzą mosty między domem a światem, w którym młodzi się odnajdują.

Dom

Dom, w którym dorastało kilkoro dzieci, ma swój rytm: hałas, pośpiech, zapachy i dźwięki codzienności. Gdy nagle tego brakuje, pojawia się wrażenie pustki. Wielu rodziców nie potrafi od razu się z tym pogodzić. Jeszcze przez długi czas zostawiają pokoje nietknięte, jakby w oczekiwaniu, że ktoś zaraz wróci.

Tymczasem dom też potrzebuje nowego życia. To czas, by wprowadzić delikatne zmiany – nie po to, by „usunąć” ślady dzieci, ale by pozwolić przestrzeni odetchnąć. Kwiaty w wazonie, odświeżone zdjęcia na półce – te drobiazgi potrafią przemienić pustkę we wdzięczność.

Warto też pamiętać, że dom w sensie duchowym trwa nadal. To miejsce modlitwy, wspomnienia, spotkania przy stole. Może być punktem odniesienia – bezpieczną przystanią, do której dzieci będą wracały nie tylko na święta, ale też w sercu.

Małżeństwo rodziców

Kiedy dzieci opuszczają dom, wielu małżonków po raz pierwszy od lat zostaje tylko we dwoje. Znikają pośpiech, obowiązki, codzienny gwar. I nagle pojawia się pytanie: co teraz z nami?

Reklama

Niektórzy przeżywają ten moment jako pustkę – bo przez lata w centrum uwagi były dzieci. Inni odkrywają w nim niespodziewany dar – możliwość powrotu do siebie, do rozmów, do wspólnego czasu. To może być moment odnowy, ale i próby. Często to właśnie wtedy wychodzą na jaw tematy odkładane „na później”. Warto o nich rozmawiać, wsłuchiwać się w siebie, szukać na nowo bliskości.

Modlitwa małżonków w tym czasie nabiera nowego znaczenia – staje się prośbą nie tylko o opiekę nad dziećmi, ale także o odrodzenie miłości, o czułość, o wdzięczność. To moment, by przypomnieć sobie, że zanim byliśmy rodzicami, byliśmy dla siebie nawzajem darem.

Wspólnota i przyjaciele

Gdy młodzi wyjeżdżają z domu, rodzice często doświadczają ciszy, która początkowo wydaje się trudna do zniesienia. To właśnie wtedy szczególnie ważne staje się to, by nie zamykać się w czterech ścianach, lecz pozostać w relacji z innymi. Człowiek dojrzewa w spotkaniu – również wtedy, gdy jego dzieci już dorosły.

Wspólnota może mieć wiele twarzy. Dla jednych to krąg małżeński, dla innych – grupa rodziców spotykająca się przy parafii, a czasem po prostu kilku przyjaciół, z którymi można wypić herbatę i szczerze porozmawiać o tym, co w sercu gra. Takie spotkania przypominają, że każdy rodzic przechodzi przez podobne chwile – tęsknotę, dumę, niepokój. Gdy słyszymy, że inni czują podobnie, rodzą się w nas wdzięczność i pokój. Wspólnota nie zabiera bólu, ale pomaga go oswoić.

Reklama

To również czas, w którym warto znów spojrzeć na swoje małżeństwo jak na przestrzeń przyjaźni i bliskości. Kiedyś rozmowy dotyczyły głównie dzieci – teraz mogą dotyczyć marzeń, wspomnień, planów. Można znów uczyć się siebie nawzajem: słuchać, odkrywać, modlić się razem. Niektórzy rodzice po latach wychowywania dzieci dopiero teraz odkrywają, że mają obok siebie kogoś, z kim naprawdę mogą dzielić życie – nie tylko obowiązki, ale też radość codzienności.

Wspólnota i relacja małżeńska mają w tym okresie wspólny sens – pomagają nieść siebie nawzajem. Bo ten etap życia nie jest pustką, lecz jest zaproszeniem do dojrzalszej miłości: do bycia dla, a nie tylko obok. To moment, w którym Bóg zaprasza małżonków, by zaufali, że Jego plan obejmuje nie tylko dorastające dzieci, ale także ich samych – by mogli wzrastać w bliskości, wdzięczności i pokoju.

Tęsknota, lęk i pustka

Gdy młodzi wyjeżdżają, w rodzicach często budzi się mieszanina emocji: radość z ich dorastania, ale też tęsknota, niepokój, czasem łzy. Warto dać sobie prawo do tego wszystkiego.

Tęsknota to dowód miłości, lęk to troska, a pustka to przestrzeń, która dopiero ma się wypełnić nowym sensem. Ważne, by nie zamykać się w smutku. Wspólne rozmowy, spotkania, modlitwa pomagają przemieniać brak we wdzięczność. Bo choć dzieci są dalej, relacja nie znika. Ona dojrzewa. Jak mawiają rodzice, którzy już przeszli ten etap – miłość na odległość nie słabnie, tylko uczy się nowego języka.

Rodzina, w której dorosłe dzieci powoli wyfruwają w świat, nie traci swojej jedności. Ona nabiera innego kształtu. Każdy idzie swoją drogą, ale korzenie pozostają te same.

Reklama

Dom, nawet jeśli ciszej w nim niż kiedyś, nadal jest sercem. To tutaj bije rytm rodzinnej historii – w modlitwach, we wspomnieniach, w telefonach pełnych „mamo, tato, potrzebuję twojej rady”. To tu wraca się po wsparcie, po ciepło, po zapach niedzielnego obiadu.

Listopad to miesiąc refleksji, wspominania tych, których kochaliśmy i kochamy nadal. Warto wtedy spojrzeć też na nasze rodziny – na dzieci, które dorastają, i na nas samych, którzy dojrzewamy razem z nimi.

Nie czekaj, aż ktoś zaprosi cię do rozmowy. Zrób pierwszy krok – spotkaj się z przyjaciółmi, napisz do znajomych rodziców. Wspólnota zaczyna się od jednego gestu. Po latach troski o dzieci warto zatroszczyć się o siebie – o relację, modlitwę, przyjaźń.

Miłość, która potrafi pozwolić odejść, nie słabnie. Ona rośnie. Bo w każdej rodzinie przychodzi taki moment, gdy trzeba wypuścić dłonie, ale nie serca. Bo „miłość nigdy nie ustaje” (1 Kor 13, 8).

Podziel się:

Oceń:

+1 -1

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

(Nie)równy start

Archiwum Fundacji Św. Mikokołaja

Ponad 522 tys. dzieci zagrożonych jest w Polsce skrajnym ubóstwem, a 600 tys. z powodów finansowych nie ma możliwości rozwijania swoich talentów i pasji.

Więcej ...

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Karol Porwich/Niedziela

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2025 roku.

Więcej ...

Aby dobro działo się na świecie

2025-12-07 14:37
Msza św. w paulińskiej parafii św. Mikołaja we Wrocławiu

Marzena Cyfert

Msza św. w paulińskiej parafii św. Mikołaja we Wrocławiu

Swoje patronalne święto przeżywała paulińska parafia św. Mikołaja we Wrocławiu. Uroczystej Sumie odpustowej przewodniczył o. Arnold Chrapkowski, generał Zakonu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kalendarz Adwentowy: Gdy królestwo przychodzi bardzo blisko

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Gdy królestwo przychodzi bardzo blisko

Komunikat Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu

Niedziela Sosnowiecka

Komunikat Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Godzina Łaski

Kościół

Godzina Łaski

Presja ma sens. Prokuratura zmienia termin przesłuchania...

Wiadomości

Presja ma sens. Prokuratura zmienia termin przesłuchania...

Kalendarz Adwentowy: Radość Mesjasza w sercach małych

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Radość Mesjasza w sercach małych

Kalendarz Adwentowy: Wiara pod osłoną Chwały

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wiara pod osłoną Chwały

Kalendarz Adwentowy: Uczta, która ociera łzy

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Uczta, która ociera łzy

Kalendarz Adwentowy: Miasto na wiecznej Skale

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Miasto na wiecznej Skale