Reklama

Zdrowie

Nasze zdrowie

Leczniczy mróz

Adobe Stock

Terapia zimnem? Dlaczego nie. Zabiegi, które wykorzystują lecznicze właściwości miejscowego bądź ogólnoustrojowego obniżenia temperatury ciała, mogą wiele zdziałać.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Leczenie zimnem jest częstym i skutecznym zabiegiem domowym, kiedy na stłuczone miejsce przykładamy woreczek z lodem albo schłodzony w lodówce specjalny żel. Może też być terapią zaleconą przez lekarza, stosowaną albo miejscowo na wybrany obszar ciała, albo na całe ciało w kriokomorze, gdzie temperatura sięga nawet -160°C.

Krioterapia, której nazwa pochodzi z języka greckiego, swoimi początkami sięga starożytności. Wzmianki o zastosowaniu zimna w leczeniu urazów i stłuczeń znajdują się w egipskich papirusach i u Hipokratesa. Nowe możliwości wykorzystania zimna dla zdrowia pojawiały się stopniowo wraz z poznawaniem wpływu ekstremalnych temperatur na ludzkie ciało, a także z odkrywaniem technicznych możliwości osiągania coraz niższych temperatur. Ciekawostka: swój wkład mają tutaj dwaj polscy naukowcy – Karol Olszewski i Zygmunt Wróblewski z UJ, którzy dokonali m.in. skroplenia tlenu i azotu i osiągnęli tym samym temperatury -183°C i -196°C.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Znana od dawna zasada, że zimno działa korzystnie w stłuczeniach, na obrzęki i stany zapalne, sprawia, że aparatura do krioterapii, w której dziś stosowane są skroplony azot, dwutlenek węgla lub oziębione powietrze, jest cennym narzędziem w rękach specjalistów. Współcześnie zimno znajduje wiele zastosowań w takich dziedzinach, jak m.in.: ortopedia, neurologia, reumatologia i medycyna sportowa. Seria zabiegów przynosi ulgę lub pozwala wyleczyć m.in. zwichnięcia stawów, zapalenia ścięgien, różnego pochodzenia bóle pleców i szyi. Może zahamować postęp w reumatoidalnym zapaleniu stawów, fibromialgii i in. Zabiegi zimnem są stosowane również w rehabilitacji pooperacyjnej i odnowie biologicznej, zwłaszcza u sportowców.

W dermatologii krioterapia jest nazywana kriochirurgią i umożliwia szybkie usunięcie niektórych zmian skórnych, takich jak brodawki skórne, potocznie zwane kurzajkami, niektórych rodzajów znamion i włókniaków, kaszaków i in. Taki zabieg trwa od kilku sekund do maksymalnie kilku minut. W tym czasie lekarz oczyszcza skórę pacjenta, a następnie zamraża chorobowo zmieniony obszar, nakładając nań przy pomocy aplikatora ciekły azot.

Kwalifikacji pacjenta do zabiegów krioterapii, zwłaszcza z wykorzystaniem temperatury poniżej -100°C, musi dokonać lekarz, bo chociaż przynosi ona wiele korzyści, ma również przeciwwskazania. Są nimi m.in.: zaburzenia rytmu serca, problemy krążeniowe i przewlekłe choroby serca, choroby nowotworowe, niedoczynność tarczycy, nadwrażliwość na zimno – włącznie z alergicznymi reakcjami na niskie temperatury; niektóre schorzenia skóry, w tym otwarte rany czy stany zapalne skóry; zaburzenia czucia, w tym neuropatie, które mogą ograniczać zdolność do odczuwania zimna.

Na marginesie warto przypomnieć o jeszcze jednym domowym zastosowaniu zimna. Chodzi o walkę z częstym i uporczywym źródłem alergii, którym jest roztocze kurzu domowego, czyli pajęczaki bytujące w pościeli, na meblach tapicerowanych i na powierzchni tkanin, które giną w niskich temperaturach. Już dawno temu gospodynie starały się w czasie mrozów wystawiać dywany i tapicerowane meble na zewnątrz, ponieważ wiedziały, że jest to korzystne dla utrzymania domowej higieny. Jeżeli tylko warunki na to pozwalają, z tej metody można korzystać także obecnie. Z kolei pluszowe zabawki, które także gromadzą roztocza i mogą być przyczyną alergii, można umieścić na pewien czas w zamrażarce.

Artykuł ma charakter informacyjny i nie stanowi porady medycznej.

Podziel się:

Oceń:

2025-01-28 13:49

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś: czy ta Pascha nas obchodzi?

2025-04-13 20:47

Julia Saganiak

Więcej ...

Lourdes: rekordowa pielgrzymka paryskich licealistów, zabrakło miejsc noclegowych

2025-04-13 19:09
Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Adobe.Stock

Bazylika MB Różańcowej w Lourdes

Sanktuarium w Lourdes okazało się za małe, by pomieścić wszystkich licealistów z regionu paryskiego, którzy chcieli wziąć udział w rozpoczętej wczoraj pielgrzymce Frat 2025. Gdyby bazylika św. Piusa X była większa, gdyby w Lourdes było więcej miejsc noclegowych, mogłoby przyjechać co najmniej 15 tys. samej młodzieży, a tak jest nas 13,5 tys., młodzieży i ich opiekunów – mówi ks. Gaultier de Chaillé organizator pielgrzymki. Dla porównania podaje, że w poprzednich edycjach Frat brało udział ok. 10 tys.

Więcej ...

Bp Kleszcz: Jezus, będąc w centrum krzyża, łączy nas ze sobą!

2025-04-14 14:55

Piotr Drzewiecki

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym...

Wiara

Czemu my także musimy akceptować cierpienie w naszym...

Watykan wydał nowy dekret. Chodzi o dyscyplinę intencji...

Kościół

Watykan wydał nowy dekret. Chodzi o dyscyplinę intencji...

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja...

Kościół

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja...

Wchodzimy już w wydarzenia Wielkiego Tygodnia

Wiara

Wchodzimy już w wydarzenia Wielkiego Tygodnia

Tatry: Mandaty za rozświetlenie krzyża na Giewoncie w...

Wiadomości

Tatry: Mandaty za rozświetlenie krzyża na Giewoncie w...

Dziecko we wrocławskim Oknie Życia

Niedziela Wrocławska

Dziecko we wrocławskim Oknie Życia

Małopolskie: Podczas Mszy św. wszedł na ołtarz,...

Wiadomości

Małopolskie: Podczas Mszy św. wszedł na ołtarz,...

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Wiadomości

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Dlaczego Kościół sprzeciwia się stosunkom...

Wiara

Dlaczego Kościół sprzeciwia się stosunkom...