Reklama

Niedziela plus

Święty Krzyż

Miejsce, które łączy

Archiwum OMI/ks. Wojciech Kania

Przez wieki przybywali tu pielgrzymi i ta tradycja trwa nieprzerwanie – powiedział abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniach od 11 do 18 września w najstarszym polskim sanktuarium z relikwiami Krzyża Świętego odbywały się uroczystości odpustowe. Każdy z dni poświęcony był innej grupie pielgrzymów. Tegorocznym hasłem towarzyszącym uroczystościom na Świętym Krzyżu były słowa: „Słuchajcie orędzia płynącego z Chrystusowego Krzyża”. Ojciec Marian Puchała, superior klasztoru Ojców Oblatów na Świętym Krzyżu, gdy mówił o uroczystościach, podkreślił, że najważniejsze w czasie odpustu jest przeżycie duchowego spotkania z Bogiem, ale też świadomość, jak ważnym miejscem dla katolików jest Święty Krzyż. Dlatego w czasie uroczystości odpustowych relikwie Drzewa Krzyża Świętego są prezentowane uroczyście w najstarszym, barokowym relikwiarzu.

Obrońcy Krzyża i wartości

Tygodniowe uroczystości odpustowe rozpoczęły się w poniedziałek 11 września. Eucharystii przewodniczył abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. W homilii podkreślił, że wielkim czcicielem Krzyża był król Władysław Jagiełło, który umieścił w herbie Jagiellonów dwuramienny krzyż. Dużym szacunkiem otaczał on także klasztor benedyktyński na Świętym Krzyżu. – Przez wieki przybywali tu pielgrzymi i ta tradycja trwa nieprzerwanie. Nie sposób w życiu uciec od cierpienia, ale można je przyjąć i z Bożą pomocą przemienić w ofiarę. Wówczas nie zniszczy naszej duchowej struktury, ale przyczyni się do dalszego rozwoju – powiedział ksiądz arcybiskup.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ojciec superior wyraził radość z przybycia pielgrzymów na rozpoczęcie tygodniowego odpustu i zwrócił uwagę, że obecnie trzeba manifestować swoją wiarę. – Cieszymy się, że i dziś, mimo niesprzyjającej aury, przyszli pielgrzymi z bliska i z daleka, by oddać cześć relikwiom Krzyża Świętego i z tego Krzyża naszego Zbawiciela czerpać siły do codziennego życia. Zwracając się do przybyłych, powiedział: – Radujemy się, siostry i bracia, że nie wstydzicie się tego Krzyża, że jesteście obrońcami Krzyża i wartości chrześcijańskich. Oddając cześć Krzyżowi, dziękujemy Jezusowi Chrystusowi za Jego mękę, śmierć i zmartwychwstanie, za Jego dzieło odkupienia i zbawienia człowieka, bo Krzyż jest znakiem zbawienia.

Reklama

W kolejne dni pielgrzymowali: leśnicy oraz pracownicy Parku Narodowego, służby mundurowe, wspólnoty Żywego Różańca, rolnicy, sadownicy, ogrodnicy plantatorzy i pszczelarze, Rycerstwo Niepokalanej oraz ludzie chorzy i starsi.

Pasterskie błogosławieństwo

W uroczystość Podwyższenia Krzyża Świętego odbyły się główne uroczystości odpustowe, połączone z pielgrzymką wiernych diecezji sandomierskiej. Eucharystii tego dnia przewodniczył bp Krzysztof Nitkiewicz, ordynariusz sandomierski. W homilii biskup mówił o historii kultu relikwii Krzyża Świętego i o jej biblijnych korzeniach. – Kiedy dzisiaj razem z całym Kościołem wywyższamy krzyż, czynimy to dla siebie i dla innych. W dokonanej na nim ofierze Jezusa Chrystusa jest bowiem zbawienie dla całej ludzkości. Im bardziej świat okazuje wrogość Krzyżowi, tym wyżej i wyżej mamy go unosić, zginać przed nim kolana i trwać w adoracji. Chodzi o otworzenie się na zbawczą moc Chrystusa, który odpuszcza winy, a zarazem o to, by światło Krzyża i płynące z niego przesłanie oświeciło całe nasze życie, nasze decyzje i czyny. W przeciwnym razie ulegniemy pokusom złego i własnym słabościom. A przecież od tego, czy wyznamy, że Jezus Chrystus jest Panem, zależy zbawienie – powiedział kaznodzieja. Wskazał następnie na dwóch złoczyńców ukrzyżowanych na Golgocie razem z Chrystusem i zachęcił do naśladowania postawy Dobrego Łotra. Na zakończenie Eucharystii bp Nitkiewicz udzielił pasterskiego błogosławieństwa relikwiami Drzewa Krzyża Świętego, po czym odbyło się indywidualne błogosławieństwo świętymi relikwiami każdego ze zgromadzonych.

Za obecność i modlitwę

Ostatni dzień tygodniowego odpustu poświęcony był ludziom chorym i starszym. Mszy św., tego dnia sprawowanej na ołtarzu polowym, przewodniczył ks. prał. Tadeusz Huk. Słowa wdzięczności do wszystkich zebranych skierował o. Puchała. – Na zakończenie odpustu pragnę serdecznie podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania i pięknego przebiegu tych uroczystości. Nade wszystko wam, drodzy pielgrzymi i czciciele Świętego Krzyża, za obecność i modlitwę przez cały tydzień. Dziękuję księdzu prałatowi Tadeuszowi za przewodniczenie tej odpustowej Sumie i wygłoszenie słowa Bożego. Chórowi parafialnemu z Zalesia Dolnego za piękny śpiew i ubogacenie Liturgii. Ojcu rektorowi Krzysztofowi Czepirskiemu za pełne poświęcenie i całkowite oddanie sprawie odpustu; za modlitwy, kazania i nabożeństwa, za piękną liturgię każdego dnia, za przygotowanie kwiatów i wspaniałe dekoracje tu, na ołtarzu polowym, ale i w bazylice, wspólnie z br. Grzegorzem i p. Romanem, za nieustanne czuwanie nad przebiegiem uroczystości. Dziękuję serdecznie spowiednikom i kaznodziejom. Dziękuję za wszelką pomoc naszym ojcom, braciom, diakonom, klerykom i nowicjuszom, którzy przeszli „chrzest bojowy”, oraz wszystkim naszym pracownikom, personelowi kuchni – powiedział ojciec superior.

Reklama

Różne drogi

Do klasztoru i sanktuarium można się dostać dwiema drogami. Jedna jest łatwa, asfaltowa, druga natomiast zaczyna się w Nowej Słupi i prowadzi pod górę kamienistym szlakiem. Wchodzący pielgrzymi mają możliwość odprawienia Drogi Krzyżowej, gdyż w parku przy szlaku ustawione są jej stacje. Gdy podchodzi się pod mury sanktuarium, po prawej stronie można dostrzec ustawione krzyże z datami, począwszy od 2004 r. Wtedy to odbyła się pierwsza sandomierska Droga Krzyżowa w Wielki Piątek pod przewodnictwem ordynariusza sandomierskiego. Pielgrzymi, którzy przybywają do sanktuarium – nie tylko z okazji odpustu – mówią, że czynią to, aby oddać hołd Krzyżowi, na którym umarł Chrystus dla naszego zbawienia. Droga pod górę nie jest łatwa, ale przez ten trud można choć w małej części pokazać miłość do Jezusa oraz podziękować Mu za Jego wielkie poświęcenie. Sanktuarium na Świętym Krzyżu w ciągu roku odwiedza 300 tys. pielgrzymów.

Garść historii

Nie jest znana dokładna data założenia na Łysej Górze klasztoru Benedyktynów. W opracowaniach na ten temat można znaleźć różne daty i nazwiska fundatorów. Nie ulega jednak wątpliwości, że jest to jedno z najstarszych sanktuariów w Polsce. Najważniejszym wydarzeniem dla klasztoru było z pewnością przekazanie relikwii Drzewa Krzyża Świętego. Według podań, doprowadził do tego Władysław Łokietek w 1305 lub 1306 r. Od momentu przekazania relikwii klasztor na Łysej Górze otaczany był szczególną troską władców i stał się miejscem pielgrzymek nie tylko okolicznej ludności. Tragiczny dla Świętego Krzyża okazał się potop szwedzki. Klasztor został splądrowany najpierw przez Szwedów, a później przez wojska księcia Rakoczego. W kolejnych latach odnowiony klasztor zniszczyły dwa pożary: w latach 1777 i 1779. Spokój nie trwał jednak długo, bo już w 1819 r. opactwo uległo kasacie. Benedyktyni przebywali jeszcze w klasztorze, w niewielkiej liczbie, do 1853 r. Po śmierci ostatniego z nich zabudowania klasztorne zostały przeznaczone dla księży demerytów, czyli pokutujących. W 1883 r. władze rosyjskie przekształciły je na więzienie. Więźniowie pracowali w znajdujących się po stronie południowo-zachodniej warsztatach rzemieślniczych. Podczas I wojny światowej zespół klasztorny został zniszczony, a wojska austriackie wysadziły w powietrze wieżę kościoła. Po odrodzeniu, w 1918 r., wolnej i niepodległej Polsce w 1918 r. utrzymywały jeszcze w zabudowaniach klasztornych więzienie. W 1936 r. klasztor został przejęty przez misjonarzy oblatów Maryi Niepokalanej, którzy do dziś są gospodarzami na Świętym Krzyżu.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2022-09-27 13:11

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Krzyż Twój to moja Arka

Na trasie rajdu nie brakowało radosnych chwil

Łukasz Zarzycki

Na trasie rajdu nie brakowało radosnych chwil

Pod takim hasłem odbyła się tegoroczna 20. edycja Świętokrzyskiego Rajdu Pielgrzymkowego, w którym udział wzięło ponad 3 000 osób

Więcej ...

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35
Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

Więcej ...

Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował, ale jej ślady nosił na ciele

2024-03-28 23:15
O. Pio

Wydawnictwo Serafin

O. Pio

Mistycy wynagrodzenia za grzechy są powołani do wzięcia w milczeniu grzechów i cierpienia świata na siebie, w zjednoczeniu z Jezusem z Getsemani. Rzeczywiście, Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował i boleśnie przeżywał, ale jej ślady nosił na własnym ciele, aby w zjednoczeniu ze swoim Boskim Mistrzem współdziałać w wynagradzaniu za ludzkie grzechy. Jako czciciel Męki Pańskiej chciał, aby i inni korzystali z jego dobrodziejstwa.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Kościół

Dziś Wielki Czwartek – początek Triduum Paschalnego

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Wiara

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...

Kościół

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...