Pamięć trwa nadal…
Po zakończeniu Eucharystii poezje własnego autorstwa zaprezentowała zgromadzonym emerytowana katechetka sokołowska Sabina Woś. Zwieńczeniem przemówień było przesłanie od ostatniego żyjącego świadka wywozu jeńców obozu NKWD na śmierć do lasu za Nienadówką Franciszka Bełzy. Z powodu Jego choroby, poruszającą treść przesłania przekazała zebranym jego córka Urszula Kochańska. Po przemówieniach odbył się Apel Poległych, po którym złożono wiązanki kwiatów i znicze pod krzyżem w miejscu leśnego upamiętnienia. W tegorocznych obchodach, mimo niesprzyjającej bo deszczowej pogody, wzięło udział około 200 osób.
Pomóż w rozwoju naszego portalu